Maciej Wojtyszko

dyrektor artystyczny

 

 

W Teatrze Nowym pracuję:

Od trzech lat

Moim ulubionym miejscem w Teatrze jest:

Pokój 247 i Mała scena

Film/serial/spektakl, który mógłbym oglądać bez końca:

Nie ma takiego dzieła. Lubię filmy Andreja Tarkowskiego, Felliniego, Orsona Wellesa, Kurosawy i Woody Allena. Bawi mnie „Ranczo”, „After life” i „Crazy ex girls”. Znam na pamięć dużo piosenek z „Kabaretu Starszych Panów”. Ale bez końca?

Gdybym nie pracował w teatrze to:

Bym pracował w filmie. Albo pisał. Albo rysował Albo uczył. Niestety nie sięgam dalej wyobraźnią bo za wcześnie i zbyt dawno zostałem ukierunkowany.

Mój ulubiony teatralny przesąd to:

Że dobre aktorki mają zwykle brzydkie nogi. (Ale to nieprawda)

Oprócz teatru interesuje mnie także:

Historia jako materiał dramatyczny

Najlepsza anegdota teatralna jaką słyszałem:

Adolf Dymsza strugał patyczek stojąc w kulisach: – „Mistrzu, dlaczego Pan to robi?”  – „A bo jak mnie szlag trafi to będziecie mogli powiedzieć – a jeszcze wczoraj stał tu w kulisie i strugał patyczek”.

Kiedy myślę, że mógłbym zamieszkać w dowolnym miejscu na Ziemi, wybrałabym:

Obecne miejsce zamieszkania. Międzylesie.

Moje życie jako spektakl teatralny nosiłoby tytuł:

„Mogło być gorzej”

Gdybym mógł zadać Bogu jedno pytanie, zapytałabym:

Czy przedstawiciele narodu wybranego naprawdę muszą koniecznie kręcić nad głową koguta w Jom Kipur?

Ewentualnie: Rozumiem, że Piłat ale Panie, kiedy Ty przestaniesz być postmodernistą?